Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2019

Makron z piersią z kurczaka i papryka w sosie pomidorowym

Mam dla Was przepis na pyszny obiad dla 4-5 osób. Makaron z piersią z kurczaka i papryką w sosie pomidorowym. Uwielbiam makaron i jeść na sucho ale nie którzy wolą na "mokro" z sosem. Wersja idealna dla nich. Składniki: makaron rurki z mąki durum słonecznik pół szklanki  jedna podwójna pierś z kurczaka puszka pokrojonych pomidorków papryka (u mnie była czerwona ale można dać również żółtą i zieloną) sól, pieprz przyprawy takie jak: majeranek, zioła prowansalskie, przyprawa do kurczaka, papryka słodka mielona, oregano, bazylia, suszone pomidory z ziołami, jarzynka bez soli, tymianek, zioła zamiast soli, wegeta bez soli- jeśli ktoś robi własny bulion jak najbardziej można go użyć) 2 łyżki oliwy cebula 2 małe marchewki Przygotowanie: Makaron ugotuj al'dente na suchej patelni upraż słonecznik (możesz też zrobić to na końcu i podawać na ciepło) Pierś z kurczaka umyj, osusz i pokrój na drobne kawałki. wrzuć do miski Do miski z mięsem dodaj olej, dro
Hej! W końcu skończyłam przepiękną powieść Gabrieli Gargaś. Odkładałam ją dość długo na bok, czytając inne powieści. Teraz wiem, że nie warto czekać.   Czytając ją miałam wiele emocji, pięknych uczuć, wzlotów jak i upadków. Jest to książka opowiadająca o dwóch różnych światach dziewczyn z dzieciństwa. Jedną z bohaterek jest Marina. porządna kobieta, zawsze uważająca. Jako pierwsza wyszła za mąż, za swoją pierwszą miłość. Miała ułożone życie, dwóch wspaniałych synków, kochającego męża i swoje miejsce na ziemi. Była bardzo miłą kobietą z empatią ale nie plotkarą, co sprawiało, że zawsze odstawała od wszystkich do czasu kiedy nie poznała Bartka. Ojca córki z klasy jednego z synów. Natomiast jej przyjaciółka Karolina nie miała zamiaru szybko wychodzić za mąż i mieć monotonne życie. Korzystała z jego pięknych uroków. Pewnego dnia mama dla jej dobra, przed rodziną, wymyśliła, że ma chłopaka Michała. Karolina zdradzona przez mężczyznę postanowiła koniec z chłopakami aż do cz

Kaszka manna z sosem owocowym

Dzisiaj przypomniałam sobie smak dzieciństwa. I postanowiłam pokazać Wam moją wersję kaszki manny z własnym sosem . W tych czasach jest wiele soków o różnych smakach do rozrobienia w wodzie jako sok, który zastępuje czasami jako sos. Ja robię własny i go zamrażam. można go potem podawać z kaszą manną, z lodami, z budyniem, używać do galaretki zamiast wody i wiele wiele innych zastosowań w kuchni. A przepis na niego znajdziecie poniżej Składniki:  1 kg truskawek (można tez maliny albo wymieszać pół na pół) cukier puder według uznania ( w zależności kto jakie słodkie lubi - próbować w trakcie) pudełka do zamrażania (polecam małe ) kasza manna pół litra mleka Przygotowanie: Kaszkę manną ugotuj według przepisu na opakowaniu (czasami nie ma w nim nic o cukrze, ja polecam dodać Ksylitol ) Gotową kaszkę mannę wlej do miseczek, kiedy zgęstnieje przełóż na talerz ( ale nie koniecznie) Truskawki i cukier zmiksować na płynną masę Polać kaszkę manną resztę przelać d

Sałatka makaronowa z sosem czosnkowym

Niby nic  jednak sałatka makaronowa jest pyszna. nie mieszana z majonezem!! Chodź pewnie wiele osób lubi takie mieszanie. Dziś przedstawiam posiłek, który można zabrać do pracy w pudełku, podać na obiad albo jako kolacja. Można ją również zrobić więcej i zostawić na następny dzień. Smaczna na ciepło jak i na zimno. Podaję przepis na 4-5 osób lub kilka posiłków. Co najważniejsze nie jest bombom kaloryczności i jest zdrowym jedzeniem. Składniki: 400 g piersi z kurczaka 1 opakowanie makaronu kolanko (u nas z mąki durum ) cały kalafior świeży mały kubeczek jogurtu naturalnego gęstego ( ja miałam Bakoma) 20 pomidorki papryczkowe (najlepsze ponieważ są słodsze) około 5 na osobę. 20 brukselek świeżych  przyprawy ( majeranek, przyprawa do kurczaka, suszone pomidory z ziołami, tymianek, papryka słodka mielona, zioła prowansalskie) ilość zależne os ulubionych smaków cebula sól, pieprz czosnek pół papryki czerwonej (można dodaj żółtą) 1 łyżka oliwy (u mnie Olivier )

" Szczęście z piernika"

Hejka, hejka Przychodzę do Was z książką , która ma dużo wiedzy na temat pierników. Jest to jedna z niewielu książek świątecznych, która mnie zachwyciła swoją wiedzą. Czytając "Szczęście z piernika" Tomasza Betchera sprawiała momentami wyobraźni aż się czuło zapach, smak i człowiek robił się głodny. Książka opowiada o mężczyźnie , który po śmierci żony wpadł w nieodpowiednie towarzystwo, myśląc, że wszystko robi dla dobra córki. Okazało się jednak inaczej. Spędził 5 lat w więzieniu.  Między czasie w Toruniu Kalina była bardzo podekscytowana i żyła tylko tym aby otworzyć piernikarnię. Jej pasją do pierników zaraziła babcia, która uparcie przekazywała dziewczynie cała wiedzę i powtarzała : - Do piernika musisz mieć wszystko dobre: ręce, głowę, recepturę i składniki. Ktoś leniwy albo głupi nie zrobi dobrego piernika, choćby miał najlepszy przepis i doskonałe ingrediencje. a robotny i nie głupi zmarnuje składniki bez receptury, jeśli poskąpi na produktach,

" Kiedyś się odnajdziemy"

Kilka dni temu skończyłam czytać kolejną, piękną książkę Gabrieli Gargaś " Kiedyś się odnajdziemy". Jest to książka bardzo poruszająca na tle wojny. Pokazuje ona wielkie uczucia trafione w bohaterów jak strzała amora. Motyle w brzuchu, dreszcze nawet przy każdym przelotnym dotyku. przyspieszone bicie serca. Życie Janki było ciężkie. Śmierć mamy i taty jest ciężkim przeżyciem dla dorosłego człowieka, a taka mała dziesięciolatka miała walczyć z Ukraińcami, którzy nie potrafili odpuścić jej jako dziecku. Nawet przyjaciel rodziny, których znali od dawna. Oni nie mieli skrupułów zabijając. Walka o ziemie nie o człowieka. Kiedy Janeczka, Terenia i ciocia Bronia uciekały z Wołynia, doganiali ich źli ludzie walczący o terytorium. W ten sposób małą Tereskę musieli oddać obcej kobiecie obiecując sobie, że kiedyś ją odnajdą oraz modląc się aby dobrze mała wychowali. Kiedy już byli w niemieckim pociągu pewna kobieta podała Janeczce  swoje dziecko po czym ją zabili. Czy Janka potr

" Coś tu nie gra "

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić książkę, którą poleciła mi znajoma " Coś tu nie gra " Joanny Szarańskiej, to 3 część serii  Kroniki pechowych wypadków. Książka opowiada o dziennikarce, która dostała do napisania artykuł o amatorskiej grupie teatralnej. W małej wsi Lipówce po debatach stwierdzili, iż odtworzą baśń Andersena " Calineczka" Bohaterka stwierdziła, aby napisać dobry tekst  trzeba być bliżej sceny. Tak więc od niechcenia zaczęła pomagać pani Karolinie, reżyserce. I tak zaczęły się pechowe wypadki. " Przecież zaledwie kilka dni temu prawie została potrącona samochodem, następnie niemal natarła się żrącym detergentem, a gdyby tego było mało złapała katar!" . Nieprawdopodobne? A jednak! takie rzeczy przytrafiają się tylko Zojce. I jeszcze kilka sprawiających dreszcz a za razem śmiech sytuację. Patrząc z boku i zastanowieniu się, jakby to było gdyby ktoś znalazł się na jej miejscu i co by zrobił? Stwierdzam, że w większ

Ciasto Bananowe

Hej, hej Hello !! Od nie dawna chodziło za mną ciasto bananowe ale zanim banany dojrzały to moje łasuchy zdążyły je spałaszować. Tym razem ich przechytrzyłam i schowałam owoce do szafy. I w ten oto sposób mogłam zrobić owo ciasto. Podaję Wam szybki przepis na szybciutkie ciasto. CIASTO: * 3 dojrzałe banany * 2 jajka * 3 łyżki oleju (rzepakowy u mnie) * 150 g cukru (można podać trzcinowy) * 1,5 łyżki kakao (prawdziwego) * 175 g mąki (ja dałam 75 g kokosowej i 100 g zwykłej) *1 łyżeczka sody * 3 łyżki mleka POLEWA:  * 2 tabliczki czekolady (ja miałam milkę oreo i z ciasteczkami) *  6 orzechów nerkowca  WYKONANIE * Piekarnik rozgrzewamy do 140 z termoobiegiem (zanim zaczniemy szykować ciasto) * Formę do keksu wykładamy papierem do pieczenia * W misce rozgniatamy na drobno banany (widelcem albo tłuczkiem do ziemniaków) * Przekładamy do blendera i dodajemy: jajka, mleko, cukier oraz olej * Zmiksowane produkty przekładamy z pow

pierwszy dzień po wakacjach

Wszyscy już zdążyli poinformować o tym, że rok szkolny się zaczął. Uwielbiam przygotowania do tych dni. zawsze miałam pełno śmiesznych zeszytów, kolorowych długopisów i manie zapisywania różnych cytatów jak i prowadzenie pamiętnika. O tak pamiętnik, nie zapomniane chwile i zapisywanie uczuć. Po kilku latach było się z czego śmiać :) okres szkolny zwłaszcza od początku września, to był okres przygotowań do świąt Bożego Narodzenia. Po latach to minęło ale wtedy... wtedy byłą MAGIA. Najlepszy czas jaki można sobie wymarzyć, ale każdy kto skończy szkołę, dopiero ją docenia. Docenia ten czas spędzony ze znajomymi, nie patrząc w grafik czy w tym miesiącu uda się spotkać. Chodź rozpoczęcie roku to wydatki finansowe, stres dla rodziców jak i dzieci, to jednak czas na rozpoczęcie czegoś nowego. Mów i się , że nowy rok zwiastuje nowe plany, ale tak naprawdę nowe plany i marzenia jednak zaczynają się już we wrześniu,kiedy to każdy marzy o następnym dłuższym, wolnym czasie.Ja zawsze obietn

"bo miłość i magia tak samo mogą ocalić, jak i zabić"

muniuskaaa Hej.  Przychodzę do Was z ciekawą książką i ciekawym przysłowiem, który na pewno każdy zna. "Nie ocieniaj książki po okładce" ja niestety oceniłam ją za nieciekawą. Nie przypadła mi do gustu okładka. Niby co Ona mogła znaczyć, ale jest to fantasy, więc znaczyć może wszystko. I się stało, dałam się złapać na ocenianiu po okładce co rzadko mi się zdarza. Okazuje się, że  lekko się ją czyta przez to, iż jest momentami zabawnie napisana. Na początku nie wciągnęła mnie, bo nie mogłam się połapać, ale oderwać mnie nie szło. Czytałam gdzie popadnie.Spodobało mi się również to, iż przywołane wspomnienia, czy też co czytane było w myślach jest zaznaczone inną czcionką co sprawiło łatwość "odnalezienia" się w książce. Oraz momenty zabawne złagodziły i dały chwilowy oddech przed tym co się stanie Książka"Magia Serithów" Małgorzaty Lisińskiej, opowiada o 4 osobach w różnych wcieleniach. Jest potwór, wilk, pijawka i syrena. Niby nic ich nie ł

Kompot

muniuskaaa Witam po długiej nie obecności . Przyznam szczerze, że jest to mój intensywny rok zapraw na zimę. Wszystkiego po troszku się uczę. Osobiście nienawidzę pasteryzować słoików, czy to w piekarniku czy też tradycyjnie. Słyszałam nawet sposób pasteryzowania w mikrofali. Byłam w szoku, ale każdy ułatwia sobie jak może. Mnie osobiście nie chce się pilnować i tak długo czekać, aż wszystkie słoiki się "zamkną". Takim sposobem szukałam książek, które pomogą mi rozwiązać ten problem. UDAŁO SIĘ!! Książka " Przetwory z pomysłem" Patrycji Machałek wydawnictwa  Znak książki dobrej strony  ma świetny sposób, który wypróbowałam na jabłuszkach, jabłuszkach z wiśniami  Jest i drugi sposób chyba nawet lepszy bo można wypróbować kompot czy jest nie za słodki czy nie za kwaśny i doprawić. Drugi sposób przerobiłam z przepisu na dżem i kompot. Zmieszałam i wyszła receptura. Niestety idealnego przepisu nie ma ponieważ każdy lubi inne smaki. Podstawą są ow

Randka pod jemiołą

Książki romantyczne wciągają mnie na maksa, a ta w szczególności. Jest to książka napisana przez  Agnieszke Olejnik  pod tytułem "Randka pod jemiołą". Sam tytuł mnie zaciekawił, a treść i pisownia sprawiła, że przeczytałam ją w mgnieniu oka. Opowiada ona o kobiecie, która zdradził mąż i dał jej czas na wyprowadzenie się z mieszkania, które było jego rodziców. Czyli tak naprawde bohaterka została bez dachu nad głową. Był to dla niej ciężki okres. Nie mogła się pozbierać,była gotowa wybaczyć mężowi romans trwający już jakiś czas. Natomiast rodzina i przyjaciele rodziny sprawili, że kobieta odżyła i walczyła o swoje. Dopiero gdy rozstała się z mężem okazało się, że nie miała przyjaciół, nigdzie nie wychodziła i mało kogo znała, bo męża nikt nie lubił jak i on nie lubił innych. Podczas obiadu u brata po ciezkim kacu, poznała wspaniałych ludzi a w szczególności jednego Pana mającego również ciężki okres rozstania i chęć powrotu do byłej dziewczyny. Tak rozpoczęła się ich