Przejdź do głównej zawartości

Kompot

muniuskaaa

Witam po długiej nie obecności.



Przyznam szczerze, że jest to mój intensywny rok zapraw na zimę. Wszystkiego po troszku się uczę.
Osobiście nienawidzę pasteryzować słoików, czy to w piekarniku czy też tradycyjnie. Słyszałam nawet sposób pasteryzowania w mikrofali. Byłam w szoku, ale każdy ułatwia sobie jak może. Mnie osobiście nie chce się pilnować i tak długo czekać, aż wszystkie słoiki się "zamkną".
Takim sposobem szukałam książek, które pomogą mi rozwiązać ten problem. UDAŁO SIĘ!! Książka " Przetwory z pomysłem" Patrycji Machałek wydawnictwa Znak książki dobrej strony ma świetny sposób, który wypróbowałam na jabłuszkach, jabłuszkach z wiśniami
 Jest i drugi sposób chyba nawet lepszy bo można wypróbować kompot czy jest nie za słodki czy nie za kwaśny i doprawić.

Drugi sposób przerobiłam z przepisu na dżem i kompot. Zmieszałam i wyszła receptura. Niestety idealnego przepisu nie ma ponieważ każdy lubi inne smaki. Podstawą są owoce. U mnie były to jabłka, śliwki, wiśnie oraz 100g cukru na 1 litr wody ( z przepisu na kompot jabłkowy bez pasteryzowania) i teraz wszystko gotujemy do miękkości. Przelewam do umytych owoców, zakręcam i odwracam do góry nogami. Zostawiam tak do wystygnięcia, a potem dokręcam nakrętki i do piwnicy. Będzie jak znalazł do obiadów niedzielnych jak i rodzinnych.

Spróbowałam również zrobić powidła ze śliwek węgierek. Wyszedł przepyszny.
Bardzo polecam tą książkę każdemu. Można w niej również znaleźć inne przepisy, na przykład na dżemy, przeciery, ocet, nalewki i wiele innych przepisów, bo jest ich aż 100.

Tą książkę możecie znaleźć tutaj 
muniuskaaa


Popularne posty z tego bloga

"Kocham Cię mimo wszystko" Małgorzata Lis - BT

                                                                                „Życie nauczyło mnie, że gdy czegoś nie możemy zmienić, to musimy nauczyć się z tym żyć, ale na to potrzebny jest czas”. Kocham Cię mimo wszystko to debiutancka powieść napisana przez panią Małgorzatę Lis. Miałam okazję ją czytać w Book Tourze u Zaczytanej Ewelki . Przyciągnęła mnie okładka, na której znajdują się uśmiechnięci ludzie. Uśmiech daje radość i jest zaraźliwy. Czyta się ją szybko. Na początku myślałam, że będzie to lekka powieść obyczajowa, ale okazało się inaczej. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Książka jest religijna. Wiara sprawia, że się ją odbiera inaczej. Ania podchodzi z wierzącej rodziny. Akceptowała wszystkie zasady , wpajane jej przez ...

Nie Omijaj. Likwiduj NOL- "Likwidacja" Nadia Szagdaj

         Od niedawna przekonuje się do książek kryminalnych. Lubię oglądać takie filmy, ale książki jednak nie potrafiłam wziąć w ręce, twierdząc, że to nie moje klimat. Przy filmie, można zamknąć oczy i moment, który nie chcemy oglądać, ominąć. Jeśli chodzi o książki, już nie za bardzo. A zostawić zaczętą? Nie! To nie wchodzi w grę!       Dzięki Książce "Likwidacja" Nadii Szagdaj  wydawnictwa DRAGON  , przekonałam się do lekkich kryminałów. Choć jest ona również wpisana w thriller. Książka mocno mną nie wstrząsnęła. Okładka wzbudziła moją wyobraźnię. Nie ukrywam, że opis niektórych momentów, również nie dały spokoju odpocząć wyobraźni. Mimo to jest lekką książką, w której nie ma nudy.      Monika, która była wciąż zastraszana i bita przez męża mimo rozwodu, pragnęła być kochana. Chciała, aby jej życie było inne. Miała czteroletniego syna. Bywał u niej przez tydzień raz w miesiącu, resztę spędzał z tatą. Bał się go ba...

"Notes książkoholika" - wszystko w jednym miejscu

  Czytanie nie było mocna strona. W szkole była to dla mnie udręka. Nie czytałam lektor jak większość dzieciaków. Później w liceum już tylko streszczenia, ale tylko te bardzo szczegółowe. Dlaczego? Bo polonista dzięki szczegółom sprawdzał, kto czytał lekturę. Będąc dorosła- jak to brzmi 😜, również nie czytałam. Szybciej się oglądało filmy. W momencie pojawienia się potomstwa  zmieniłam zdanie. Zaczynałam od krótkich bajek. Teraz? Teraz to czytamy długie powieści dla dzieci. A ja, gdy tylko mam chwile czytam książki dla mnie  🙂   W wydawnictwie  Wydawnictwu Dlaczemu  jest idealny, notes dla książkoholikiem.  Dokładnie tak się nazywa "N otes książkoholika" Jest super! U mnie nagle zniknęły latające kartki z cytatami. Pełno kartek z tytułami książek,  jakie wpadły mi w oko i zaplanowałam, aby je mieć, również zniknęły. Wszystko znajduje się w jednym miejscu! Znajduje się również terminarz spotkań autorskich. Oczywiście w obecnych czasach, spotkań o...